Dot.: terapia sprawia, że czuje się jak wariatka - małżeństwo
Cytat:
Napisane przez annancz
Nie dzwonilam bo sie balam ze moze jakos z tego wyjdziemy a ja to wszystko zniszczą. Wtedy byłam jeszcze bardziej słaba niż dziś. Tylko praca i dom. Nic poza tym.
Byłam u terapeutki i stwierdziła ze mogłabym na ta terapie chodzić wspólną ale z innym nastawieniem. Bo ja niby jestem zdecydowaną na rozwod ale jednak nie do końca i wg niej jeszcze dwa trzy spotkania na których on by kłamał itp mogłyby mnie umocnić w tej decyzji ze słusznie będzie się rozwiesc.
Co sądzicie.o takim podejściu?
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
|
Myślę, że to podejście durne i wątpliwej jakości rada.
|