[Wiankowa]

Witam,
pewnie u każdej z Was 'początki' bywały trudne
Moje pierwsze wyroby 'biżuteryjne' to pierścionki z drobnicy i miedzianego drucika wyciągniętego z warsztatu Taty , potem próby przerobienia nieużywanych kolczyków, naszyjników, bransoletek (niektóre mam do dziś ).

W sumie podglądam już od 2005 roku, zaczęłam na poważnie (czyli kupiłam szczypce i drut ) w połowie 2006 roku.
Pierwsze 'profesjonalne' kolczyki to schemat 'loopik, koralik, koralik, loopik', no i goły drut oczywiście (mimo to, do jednej perły dużej na samym końcu i tak mi pasuje ten drut sam- nawet kilka par takich zrobiłam dla Ciotek i znajomych)- teraz staram się by było to bardziej zaawansowane- chociaż czasem i takie proste formy mają wielki urok.

Podnoszę sobie poprzeczkę, i nadal się uczę.

Zdjęcia-z braku aparatu posiłkuję się telefonem- dlatego raz te zdjęcia wychodzą, a raz nie. To zależy od światła i czasu (gdy muszę zaraz po zrobieniu oddać .
Na czarnym tle- skórze- bo tak wolę.

Zapraszam do oglądania i krytykowania.



ps. ostatni komplet to mój pierwszy wire wrapping