Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problem- pomóż!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-01-22, 15:47   #5
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Problem- pomóż!

Cytat:
Napisane przez lencia146 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim witam wszystkie Wizażanki, jestem tu nowa
Nie ukrywam, że zarejestrowałam się aby uzyskać od Was pomoc

Jestem na pierwszym roku studiów, na uczelni dośc elitarnej i co ważne- artystycznej (tu dużo dziwnych rzeczy jest tolerowanych).
Od pierwszych zajęc wpadł mi w oko wykładowca (jest starszy o 14 lub 13 lat),z tego co widać nie ma zony ani dzieci, choć 100% pewnosci nie mam. Moze jest w zwiazku, ale zonaty raczej na pewno nie. Myślę, że ja też nie jestem mu obojętna- już na pierwszych zajęciach zwrócił się do mnie bezpośrednio zagadując. Praktycznie na każdych zajęciach żartowaliśmy czy lekko flirtowaliśmy (co najdziwniejsze- przy całej grupie, tekst np."z panią to ja mogę wszystko ale po godzinach pracy"). Bardzo często też mnie dotykał (np. po plecach), w ogóle mialam z nim czesty kontakt fizyczny. Ale trzeba wziąc pod uwagę iż zajęcia te wymagaja takiego kontaktu to raz, a dwa- on jest taki, ze czesto
kogos gdzies klepnie czy postuka (slyszalam jak mowila o tym moja znajoma, ktora czula sie tym skrępowana). Nie ma to oczywiscie zadnego zabarwienia molestowania.
Nie chciałam i nie chcę się tym sugerować, bo on jakoże jest osobą, która jest bardzo kontaktowa, może traktowac to WSZYSTKO jako zbawę i nic poważnego. Ja w zasadzie tez nie liczę na zwiazek po grob czy cos w tym rodzaju. Chodzi tylko o to, zeby wykonac pierwszy krok w kierunku zmiany płaszczyny na której opiera sie ta znajomosc. Chciałabym go zaprosić na kawę. Moge po ostatnich zajęciach (niestety ćwiczenia z nim mialam tylko przez jeden semestr a juz na dniach odbędą sie ostatnie) podejść do niego i zapytac? Dodam jeszcze, że musze na tych ostatnich zajeciach odegrać dość zmysłową rolę (nie bede dokladnie mowic o co chodzi)- taki jest warunek zaliczenia przedmiotu.

Ostatnio np. stwierdziłam ze wyglądam jak ''pasztet'', na co on odpowiedział ze to nieprawda i bardzo się obruszył

Jest trochę niższy ode mnie, czy może to być powodem przez który bałby się zaprosic mnie na kawe?
A moze powinnam dac mu liscik z data itd. spotkania?-->ktos mi tak poradził, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Musze jeszcze dodać, że jestem atrakcyjną osobą, wiem że wielu mężczyzn onieśmielam.

Mam totalny mętlik w głowie, pomózcie! Co powinnam zrobić?
Nie, nie.
Nie sądzę, że pomysł, aby zaprosić go na kawę, jest dobry.
Po pierwsze.
To on pownien wyjść z taką inicjatywą.
A po drugie.
Nie wiadomo, jak zareaguje.Jeśli nie jest Tobą zainteresowany, a jego zachowanie wynika ze swobodnego sposobu bycia i luźnego kontaktu ze studentami, może odmówić, co z kolei wprowadziłoby Ciebie w zakłopotanie.
Ja bym się z tą małą czarną wstrzymała, bo: co nagle, to po diable.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując