Dot.: Świadkowie Johowy - co wy o tym myślicie?
Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko
Szczerze mówiąc, jakoś się nie boję. Może mnie te ptaki zeżrą, ale chociaż będę miała ciekawszy żywot niż nieustające czytanie Biblii, katowanie na klatkach schodowych bliźnich cytatami z niej i fanatyczną wiarę.
A to chyba mnisi tybetańscy dają swoje zwłoki na pokarm dla sępów
Jaka KONKRETNA pogańska nauka mówi o nieśmiertelności duszy? Ups, chyba katolicyzm.
Jakie to szczęście, że jako jedna z nielicznych znasz PRAWDĘ, możesz występować jako adwokat samego Boga... 
|
Ale nie masz się bać naprawdę, ja żyłam długo w strachu wiem, jakie to destrukcyjne, Bóg mimo wszystko ujmuje osobowością. Tylko nie można w żadną stronę przesadzać, nie można nazywać go Miłością, bo jest też Sprawiedliwością itp.
Katolicyzm to nie jest nauka.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić.
- Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy.
|