[Escorpio]

Napisane przez mariea

no widzisz, różnie bywa
ja pożyczałam trochę citroena, zanim rodzice kupili mi samochód po prawku i się mega psuł, ale to nie była xsara picasso.
już wolę jak mamy kupić używane na coś bardziej solidnego postawić, nawet jeśli tylko sobie wymyślam zresztą też w domu rodzinnym chcąc nie chcać rodzice zaszczepiają pewne poglądy. odkąd pamiętam rodzice mniej więcej co 5 lat zmieniali auta, zawsze kupowali używane i były to na zmiane mniej więcej vw i toyoty, nic się z nimi nigdy nie działo i mi tak zostało po prostu przyzwyczajenie, nawet jak w rozmowie słucham jak tata się o autach wypowiada to jakoś zapamiętuje i przejmuje te jego poglądy

Ja zakładam, że tak jak wszystko, tak każda marka samochodowa ma swojego bubla i na tej jednej rzeczy może lecieć opinia całej firmy.

Napisane przez mariea

fajne są hyundaie, tanie samochody, nie lanserskie i bezawaryjne (też pogląd mojego tatusia)
touareg akurat był kiedyś u mnie w domu (starsza wersja z 2004 r) i to naprawdę olbrzym. ja osobiście nawet bym bała się nim zaparkować. ale wygodny to fakt, jak kto inny powozi
pewnie laktator jest pomocny, ale wątpię, żeby był niezbędny. moja mama wykarmiła piersią mnie i siostrę i na pewno nie używała laktatora, choć przejściowe problemy były (zapalenie brodawek).

To z kolei o Hyndaiach ja cały czas słyszę, że są "be"
Moja mama też nas wykarmiła piersią, ale przy mnie miała hardcore, bo mnie się wcale nie chciało jeść, a jej piersi produkowały mleko jak szalone...

Napisane przez MartaMagda

Miałam farta, a adapter wygląda jak nowy, jutro go będę testować to dam Wam znać jak się sprawdza

Dla zainteresowanych: http://www.mulan.pl/uniwersalny-adap...bump-belt.html

Do tego mogę Wam polecić majtki ciążowe pod brzuch z Canpol. Nie są to najseksowniejsze figi świata, ale za to mega wygodne

Super, że Ci się udało kupić taka tanio ten adapter. Ja też będę się musiała rozejrzeć za używanym.
Z majtkami na razie nie mam problemu, po prostu zakładam większe i wyższe, co też seksownie nie wygląda

Napisane przez ila26

Ja też pochłaniam wodę jak szalona. U mnie dwie butelki to minimum. Czasem kończę na 4, ale nie piję żadnych soków, kawy i herbaty.

To ja jeszcze herbatą owocową doprawiam to wszystko

Napisane przez mariea

ehh ja piłam przed ciążą 2 butelki muszynianki dziennie (3l), a teraz niestety nie mogę, bo mnie mdli od niej. trochę się napije, ale nie wchodzi za bardzo. robię sobie soki z marchewki albo pije sok z pomaranczy, kompoty już mi się znudziły jakos

Muszynianki? Ona też mi nie wchodzi, jest za bardzo gazowana i podrażnia żołądek...

Napisane przez mariea

hehe wątpię, mi do końca 1 trymestru zostało dosłownie kilka dni, a dolegliwości co prawda w kratkę, ale patrząc całościowo to się w ostatnim czasie nasiliły. ja żadnych cudów po tym 2 trymestrze nie oczekuje, na nic się nie nastawiam, ale się cieszę, że jeszcze kilka miesięcy będę mogła samodzielnie obciąć sobie paznokcie u stóp

Pewnie jeszcze ze 3 miesiące nam zostały A potem nie wiem co ja z nimi pocznę…

Napisane przez sQuaara

paznocie jak paznokcie ja nie wiem co z depilacją... :O

Nogi może przelecę depilatorem, ale resztą będzie musiał się zająć mąż

Napisane przez Opiumalfa

Hello

Dziekuje za kciuki! Pierwsze koty za płoty!

Przeziernosc karkowa 0.9, kosc nosowa w normie.
Widzielismy jak sie rusza, serduszko 157/min, raczki i palce są, kosc udowa zmierzona, głowa z kazdej strony tez, wszystko dobrze i wg daty, czyli dzis 12+0.
Maluch ma 5,5cm długosci. I mimo, ze prosiłam lekarza, zeby nie mówił mi na razie jaka płeć to wygadał, ze on widzi chłopaka! No kurde! Ale wiadomo, nie na bank. A prosiłam...
Nastepna wizyta za 4 tyg, pod koniec sierpnia. Akurat przed naszym wyjazdem na wakacje.

Zrobilam tez test Pappa, i powtorzylam toxo i cytomegalie. Wyniki pod koniec tygodnia!!!

Super, gratulacje! Ale rozumiem, że wolałabyś dziewczynkę, czy po prostu wkurzyłaś się, że lekarz już powiedział płeć?

Napisane przez kiciulec

Jak dla kogoś wosk to tyle co splunąć to może rzeczywiście. Mnie na samą myśl o wosku pot oblewa Mam strasznie duże cebulki włosów, mutanty jakieś. Wosk dla mnie równa się krew. Zazdroszcze jak ktoś ma inaczej bo to fajna metoda.

Dobrze, że moje nogi są już zaprawione w bojach Ale resztę ogarniam golarką, bo za bardzo boli