[Momo]

Napisane przez vilandra

Ainoh7 , całkiem-spoko,momo, z tego co zauważyłam nie macie żadnej wiedzy, nie znacie Bibli, historii, nie znacie nawet własnej religi, nie wiecie ile w niej z chrześcijaństwa, ile z pogaństwa i jak ma się jedno do drugiego. Wasze " argumenty" to drwienie z osób, które znają Pismo, taka taktyka, tak? Drwicie z goldold bo zna Biblie? to jest iracjonalne jak na chrześcijanki, którymi jesteście , tak? w kościele uczą, żeby nie wierzyć Bibli, żeby ją negować?
My z goldold odpowiadamy na Wasze pytania, dlaczego nie odpowiecie na nasze? Przecież w końcu to ma być dyskusja.....

Ja podchodzę nie z drwiną,ale z przymrużeniem oka
Oczywiście,że nie mam na ten temat żadnej wiedzy - nie studiowałam religioznastwa ani też Biblii.
Nie czuję żadnej potrzeby aby się w nią wgłębiać.Owszem lubię sobie coś ciekawego czasami poczytać.Nawet na tym wątku znalazłam wiele interesujących rzeczy
Co dziwne, im więcej dowiaduję się na te tematy ,tym bardziej odpycha mnie to od jakiejkolwiek religii.
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że każda religia ,to rodzaj sekty
Takie jest moje osobiste zdanie.