[LittleAna]

Napisane przez kaledonia

Nie brałabym używanej Teutonii, one są podobno awaryjne ( tak słyszałam w No) i koszt naprawy nie mały, a w używce gwarancji mieć nie będziesz. Już lepiej jakąś Emmaljungę , te ze skrętnymi kołami są zgrabne, przyjemne w użytkowaniu, łatwiej kupić i potem sprzedać

Kurczę, to ja słyszałam odwrotne opinie, że właśnie wcale nie są awaryjne. Nowe wózki mają 3 lata gwarancji i juz po wstępnym rozeznaniu widziałam, że dużo jest ofert wózków rocznych, gdzie trochę tej gwarancji pozostało. I taki bym też kupowała, podobają mi się te z kolekcji 2015
I w zasadzie nie brałam pod uwagę co gdyby jednak wózek się popsuł. A trzeba...
Emmaljunga do mnie jakoś nie trafia. No i nie ma ich w sklepach stacjonarnych. I jeśli kupowałabym wózek z tej półki cenowej to też używany.

Dziś podejdę jeszcze raz do sklepu dotknąć x-landera, on od początku w głowie mi siedzi