[droga A]

Trochę Wam zazdroszczę studiów, ocen i zaliczonych egzaminów - w końcu to zawsze pretekst by kupić sobie coś w nagrodę
Ja ostatnio zupełnie ascetycznie - kupiłam tylko żel pod prysznic Fa z kokosem i lakier do włosów Taft - fundował mąż i w zasadzie tylko po to by mógł wziąć udział w jakiejś loterii. Od początku roku wzbogaciłam kolekcję o 2 peelingi Joanny - te nowsze zapachy, których nie miałam i balsam i żel z serii z orzechem makadamii i wiciokrzewem z Oriflame. Z wymiany mam maseczkę Clinique 15 minutes facial. Jak na mnie to skromnie.
Niestety, podoba mi się kilka rzeczy z promocji SP, podejrzewam, że mój ascetyzm zmieni się w hedonizm w najbliższych dniach.

Poza tym został 1 dzień do ferii zimowych. I dobrze bo juz nosem ciągnę po podłodze. Nauczycielom ferie są bardziej potrzebne niż uczniom