Dot.: Związek z cudzoziemcem
Jeszcze 15-20 lat temu w moim mieście kobieta idąca pod rękę z obcokrajowcem wzbudzała sensację. Dziś nikt tego nie zauważa. Bo ludzie wyjeżdżają, mnóstwo osób ma rodzinę lub znajomych za granicą i to, co kiedyś wydawało się egzotyczne, dziś jest zwyczajne.
Tak było do jesieni zeszłego roku. W obecnej sytuacji politycznej widzę odruch zamknięcia się w sobie i strachu, kiedy ludzie widzą na ulicach obcokrajowca.
|