|
Dot.: Mąż mnie nie rozumie
Dobra na dzień dzisiejszy temat mam obgadany. Na tyle na ile można to zrobić przez telefon. Za półtorej tygodnia zobaczę efekt wszystkiego. Czy moje rozmowy na coś się zdały. Jeśli chodzi o prawko to się dogadaliśmy ,że pójdę. Tylko żebym mogła mieć na to czas to mąż musi zmienić system pracy. W każdym bądź razie jest etat i może się uda trzymajcie kciuki. Dzięki temu będę mogła iść do pracy nie zatrudniając niańki. Chyba ,że na kilka godzin w tygodniu. Bo nawet na prawko trzeba mieć skąd pieniądze wziąć. Jeżeli nie uda się z etatem to niestety będę musiała trochę dłużej poczekać z prawkiem. Ale nie będę siedzieć w domu tak jak do tej pory.
|