Dot.: Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!
Mowicie o spacerach ... przez pierwsze 3 miesiące spacerowałam średnio 2-4 godz dziennie bo Ala jak tylko czuła, że jest w wózku to zasypiała i im większe wertepy tym bardziej była ululana. Nie musiałam jej usypiać - wystarczył wózek. A teraz niestety troche sytuacja sie zmieniła i najpierw musi być dziecko rozespane i wtedy ewentualnie da sie do wozka włożyć, ale wszelkie wertepy już ją rozbudzają. Jak jest niewyspana to jest ryk, stan naszych chodników doprowadza ją do furii, więc jak tylko są jakieś małe uskoki to idę po chodniku tiptopkami delikatnie przesuwając wózek po milimetrze. Nooo chyba, że dziecko jest wyspane to wtedy podziwia chmury, drzewa, lampy i sufity w sklepach też są megainteresujące więc jak tylko jest wyspana to zakupy można spokojnie z nią zrobić i do parku też pooddychać "czystym" powietrzem. A wychodzimy do południa we dwie codziennie jak nie leje, a jak ładna pogodna to z tatuśkiem po południu jeszcze raz
__________________
27 kwietnia - ♥ Alicja ♥
Edytowane przez czekooladki
Czas edycji: 2016-08-12 o 18:11
|