2004-09-13, 12:53
|
#1
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 506
|
Mocny makijaż - problem psychologiczny
Dziewczyny pomóżcie proszę! Jestem ciemnowłosa (zimny ciemny brąz) mam jasną cerę (porcelanowy, chłodny odcień), zielono-niebieskie oczy, mam drobną twarz i delikatne rysy. Uwielbiam naturalny makijaż i zwykle maluję się tak że prawie nic nie widać. Mam ochotę zaszaleć z nowymi kolorami Bourjois (szczególnie ten opalizujący żółto-zielono brąz) i zrobić sobie mocny makijaż. Jak dotąd podobne próby kończyły się niepowodzeniem - miałam wrażenie że moja twarz zmieniła się w maskę odpustową. Nie wiem czy taki makijaż po prostu nie jest dla mnie, czy wyjątkjowo fatalnie dobierałam kolory czy może to coś innego? Doradźcie proszę jak mogę zrobić taki makijaż i nie wyglądać jak ofiara wypadku? Jak mam się ośmielić do noszenia KOLORÓW w makijażu? Dzięki i pozdrawiam Natalia
__________________
to ja, d'ou vient le vent - bot KWC nie łyka francuskiego więc recenzuję jako kai555
|
|
|