2016-08-17, 09:03
|
#2556
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 67
|
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza
Cześć Dziewczyny,
szkoda, że praktycznie wszystkie przeniosłyście się na fb, bo czytałam Was od samiutkiego początku i mega dużo się od Was dowiedziałam, a teraz taka pustka kiedy wchodzę na forum i widzę tylko 2 posty na cały dzień
Jak dla mnie kwestia wprowadzania posiłków stałych to wciąż czarna magia, myślałam, że tutaj się trochę dokształcę na szczęście mam jeszcze na to czas, bo synek 7 sierpnia skończył 3 miesiące.
W ogóle ta kwestia jest dla mnie dość problematyczna, bo nie mam praktycznie miejsca, żeby cokolwiek zamrozić na zimę czy przechować jakieś słoiczki, a przeprowadzka dopiero jakoś na wiosnę. Trochę pomroziła mi mama i teściowa, ale niestety obie mieszkają daleko.
Co do cukru, to nie chcę go podawać jak najdłużej. Sama walczę z uzależnieniem od cukru i wiem jak trudno w dorosłym życiu z niego zrezygnować, kiedy człowiek był nauczony od małego dosładzania, itp. Dziwi mnie, że w dobie Internetu i telewizji, kiedy słyszy się, jakie szkody potrafi wywołać cukier, ludzie decydują się na wprowadzanie go tak malutkim dzieciaczkom. Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy moja babcia mówi o dopajaniu wodą z cukrem albo moja mama z teściową twierdzą, że "cukier jest dziecku potrzebny" i oczywiście mają na myśli zwykły, biały cukier.
I mam jeszcze małe, ale ważne pytanie czy jest w ogóle jakaś szansa, żeby do Was dołączyć na fb? Mimo że bardzo mało się odzywałam, to cały czas czytałam forum i się bardzo z Wami zżyłam i szkoda mi, że miałoby się to skończyć. Na fb na pewno dużo łatwiej by mi było odnieść się do wielu kwestii i byłabym dużo aktywniejsza niż tutaj spójrzcie na mnie litościwym okiem 
Groszekpat, z tego co zrozumiałam to chyba Kejka pisała to do Sunshine, a nie do Ciebie
Edytowane przez Anastazja_91
Czas edycji: 2016-08-17 o 09:04
|
|
|