Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-20, 10:02   #4310
motylek85
Zakorzenienie
 
Avatar motylek85
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Mój Raj na ziemi
Wiadomości: 3 879
Dot.: Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Kochana poducha moedzy nogi jak spisz! Mi to pomoglo. Od kiedy rak spie bie wiem co to bol bioder.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------



Ja sie dzis smialam, ze dupsko rosnie mi rowno z brzuszkiem. Ja jestem zdania, ze schludne. Najwaznuejsze jest dla mnie to, zeby Lili urodzila sie zdrowiutka!
hehe ja mam to samo, brzuś rośnie szybko a dupka jeszcze prędzej ale na mnie działa jedynie dietka i już dwa razy schudłam dzięki Dukanowi (po porodach właśnie) więc pewnie i tym razem na tym się skończy a może jeszcze jakieś ćwiczenia dla rzeźby dołączę
Cytat:
Napisane przez muffinowe_love Pokaż wiadomość
Olaboga, 2 dni mnie nie było, a tu tyle naskrobałyście.

My dzisiaj mamy 1 rocznicę ślubu i obchodzimy ją od wczoraj Wprawdzie planowaliśmy tylko wyjście na obiad, ale że odwiedził nas wujek z Kanady to zrobiliśmy wczoraj rodzinnego grila. Dzisiaj wybraliśmy się na obiad do restauracji gdzie mieliśmy wesele i akurat też tam dzisiaj była impreza weselna więc posłuchaliśmy sobie muzyczki i zjedliśmy podejrzewam weselny rosołek, bo był pyszny. W ogóle się tak objadłam, że o tej pory to odczuwam i mam wrażenie że wybrzuszyło mnie po tym obiedzie na maxa
Dostałam od męża cudny bukiet lili i w ogóle to taka refleksja mnie naszła jak moje życie pozmieniało się w ciągu ostatniego roku, a co dopiero w ciągu ostatnich lat... aż boję się głośno mówić o tym, że jestem przeszczęśliwa, bo boję się zapeszyć
Pochwalę się Wam tymi habadzimi co mąż się szarpnął i przy okazji ciacho dla wszystkich!




Ja to jednak raczkująca mamą jestem Pierwszy raz słyszę o takich badaniach. Trzeba o nie poprosić i samemu zapłacić, czy lekarz może je zlecić? One mają wykluczyć jakieś powikłania po szczepieniach, tak?




Mi ostatnio koleżanka mówiła, że przy pierwszym się katowała z dietą, a przy drugim synu trafiła na taką położną, co jej kazała jeść wszystko, ale zaczynać od bardzo małych ilości np. różyczka kalafiora, kawałek smażonego kotleta i obserwować dziecko i jeżeli nic się nie dzieje do dawkę zwiększać, żeby też dzidziuś się przyzwyczajał. I o dziwo jadła wszystko i nic nie zaszkodziło I tej wersji będę się trzymać

Słyszałam tylko, że potrawy z octem są niewskazane i tu jest moja największa bolączka, bo uwielbiam filety rybne w zalewie octowej od mojej babci i będę je jadła na wszelki wypadek przez cały listopad Zamówienie u babci już złożyłam




My mamy termin z pierwszxego prenatalnego na 19.12 i też się zastanawiam czy urodzę przed/po/ czy w trakcie świąt




Mój mąż urodził się w Wigilię wieczorem i teściowa wspomina, że koleżanka z sali kazała dla niej zostawić chociaż rybę, bo ziemniaki zimne są niejadalne. I teściowa twierdzi, że to była najpyszniejsza ryba jaką☠ w życiu jadła chociaż była już mega zimna



Aaaaaaaaaaa i widzę wysyp zakupów - piękne te wszystkie ciuszki! Mój mąż mnie prosi, żebym nic nie kupowała, bo trochę ostatnio rzeczy wpadło z lumpka, ale też na większe rozmiary. Brakuje nam śpiochów, pajacyków, jakiegoś sweterka, albo innego cuda na body. Bo akurat z body i spodenkami jesteśmy obkupieni, ogarnę zdjęcia jutro to wstawię
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu
mężu się postarał hmmm a co to za ciacho?

i odpowiem ci na pytanie o CRP, jest to badanie, które pokazuje czy jest w organizmie infekcja. Zazwyczaj jak badamy krew to OB jest takim wskaźnikiem ale te CRP jest dokładniejsze. jeśli jest podwyższone znaczy, że łapie jakieś choróbsko. Małe dzieci często nie mają objawów choroby więc nawet po wyjściu ze szpitala jeśli coś cię niepokoi dla spokojności idziesz do lab i robisz wyniki na CRP. Jak dla mnie powinno być to standardowe badanie w pierwszych dobach życia maluszka. Gdyby u mojego Julka tego nie przebadali (przyczyną badania było tylko i wyłącznie zalecenie ze względu na prenatalny zastój moczu a nie dlatego, że podejrzewali, że ma jakąś inną infekcję) to wyszłabym do domu z noworodkiem chorym na zapalenie płuc. Podejrzewam, że szybko byśmy wrócili do szpitala a wtedy już tylko mały ma opiekę a ja dodatkowo bym była bez łóżka itd a wiadomo, po porodzie, po szyciu to nie byłoby super.
__________________

♥37/40♥
USG: 03.10 - 2090g szczęścia
USG: 22.11
Wizyta: 28.11
motylek85 jest offline Zgłoś do moderatora