2016-08-23, 10:23
|
#86
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
|
Dot.: Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!
Cytat:
Napisane przez NiEBiE
Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.
Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.
 
(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem  )
|
Piąteczka! Ja dziecko w wieku 3-6 miesięcy trzymałam na ręku może 3 razy w życiu i było to po 28 roku życia Mniejszych nigdy nie trzymałam. Ale jakoś jestem spokojna - w końcu tylu ludzi daje i dawało radę, nawet nie mając pod ręką miliona poradników na youtube, więc czemu ja bym miała nie dać?
|
|
|