[Beata]

Beauty Art to chyba szkoła p.Małachowskiej w Gdańsku? Ja robiłam u tej wizażystki kurs makijażu i przyznam ,że rozczarowałam się bardzo-kurs był zorganizowany w...pokoju hotelowym, wizażystka ograniczyła się do pokazania nam dwóch makijaży ,a cały kurs polegał na tym ,że każda z nas (było nas 4) malowała koleżankę wg narzuconego rodzaju makijażu ,a pani wizażystka tylko oceniała,nie udzielając przy tym jakiś szczególnych wskazówek.Nie nauczyłam się nic nowego (nie wiem może dlatego ,że już wtedy od trzech lat wykonywałam makijaże moim klientkom ,a kurs miał być podniesieniem kwalifikacji),nie pamiętam już czy kurs był 4-dniowy czy 6 dniowy-był błyskawiczny i bardzo drogi-zapłaciłam kilka lat temu 1500zł.Po tym doświadczeniu wiem ,że trzeba bardzo rozważnie wybierać kursy,szkolenia.
Szkoda pieniędzy na byle jakie szkolenie.