|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 221
|
Dot.: wątpliwości- ślub przed seksem?
Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox
Nie będę tu podawać nazwisk, ksiądz katolicki, który zna nas od dziecka, mnie udzielał większości sakramentów, wie ze obydwoje jesteśmy praktykujący i ze po prostu bez tego ślubu kościelnego żyć nie będziemy. Plus w kościele katolickim wystarczy za grzechy żałować i przysięga poprawę - organizujemy katolicki i żałujemy ze okoliczności były wowczas takie a nie inne i musieliśmy go przełożyć i finalnie jeszcze go nie wzięliśmy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
To o czym piszesz jest największa obłudą i hipokryzją o jakiej słyszałam. To nie jest zgodne z KK i nie powinno być zgodne z Waszymi zasadami. Nawet jeśli jakiś ksiądz na takie coś zezwolił to dalej jest to niezgodne i Wy nie powinniście na to przystawać, bo chyba macie jakiś swój rozum. Równie dobrze ten ksiądz mógłby Ci powiedzieć, że możesz iść kraść, bo on da Ci rozgrzeszenie. Poszłabyś i tak robiła? Przystaliście na to co Wam powiedział, bo było Wam tak wygodnie. Chcieliście znaleźć wymówkę żeby nagiąć swoje zasady i ją znaleźliście.
Cytat:
Napisane przez Glodomorek
Dla mnie to nie byłby powód do zerwania jeśli w innych sferach byłoby ok i kochalibyśmy się. Nie powiedziałabym nigdy: "Kocham cię, jesteś miłością mojego życia, chciałabym się z tobą zestarzeć, ale nie możemy bo za rzadko/często jest seks, więc żegnaj". Dla mnie to nie byłaby miłość tylko jakieś... nie wiem-wyrachowanie? Może innym taki dobór partnera odpowiada, nie mówię że każdy ma robić jak ja. Ja patrzę teraz z punktu 8letniego związku i widzę, że sfera seksualności bardzo zmieniła się przez te lata. Mój mąż jest moim jedynym i nie mam porównania do temperamentu innych facetów
Rozgrzeszenie jest PRZED ślubem. Chyba, że wy w grzechu ciężkim, świętokradzko ten ślub bierzecie.
I nie, nie ma częściowego rozgrzeszenia. Albo żałujesz(i postanawiasz poprawę) i masz rozgrzeszenie albo nie żałujesz(zamierzasz dalej grzeszyć aż do ślubu kościelnego) i rozgrzeszenie aż do dnia przed ślubem nie ma. Cała filozofia. Nie da się żyć razem, uprawiać seksu bez ślubu i korzystać z sakramentów.
|
Cytat:
Napisane przez aleks_90
Po co rozmawiać przeciez można sie rozstać i poszukac innego ktory zaspokoi w pełni w sprawach łóżkowych bo druga osoba jest od tego. Rozmowy to strata czasu  Przeciez facet/ kobieta moze być po prostu słaba i tego sie nie przeskoczy co z tego że w innych kwestiach jest ok. Już to widze " Musimy sie rozstać bo jesteś słaby w łóżku i mnie nie zaspokajasz"  Równie dobrze można facetowi przyłożyć rewolwer do skroni. 
|
Sory, ale Wy chyba nie wiecie o czym piszecie. To nie jest tak, że nagle coś się popsuło i rozmawiacie o tym jakby to naprawić. To jest na zasadzie, że czekacie na seks 3-4 lata, idziecie do łóżka, a tu klapa. Pomijam już fakt, że on jest zielony w tym temacie, bo tego można się nauczyć (oczywiście jak ktoś chce), ale że ma inny temperament i inne potrzeby. Wy chcecie codziennie, on raz na 2 tygodnie albo rzadziej. Próbujecie go czegoś nauczyć, powiedzieć co lubicie, a on nic. On lubi tak i koniec. Dochodzi za szybko, Wy nie czerpiecie z tego żadnej przyjemności. Czekałyście na to tyle czasu, a tu takie rozczarowanie. Chcecie rozmawiać, ale on ma ochoty częściej, nie chce ćwiczyć żeby było lepiej. I co wtedy? Wiadomo, że człowiek nie przestanie kochać z dnia na dzień, ale będzie narastała frustracja i niezadowolenie. Pójdziecie na spotkanie z przyjaciółkami, będą opowiadać jakie mają udane życie seksualne, a Wy nawet nie będziecie pamiętały kiedy ostatnio byłyście w łóżku. Frustracja będzie coraz większa. Nie powiecie od razu, że koniec, bo seks kiepski, ale finalnie prawdopodobnie będzie miało to wpływ na rozpad związku. W pewnych sytuacjach rozmowa nie pomoże i tyle. Rozmową nie da się zmienić czyjegoś temperamentu.
Cytat:
Napisane przez Grin
nad niektórymi rzeczami można pracować, ale sorry drogie panie - facet sobie fiuta nie powiększy
raz miałam nieszczęście coś takiego poczuć. właściwie nie poczuć.
nigdy więcej.
|
Dokładnie tak  No ale przestań przecież są nakładki, jakieś pompki. Ewentualnie można porozmawiać, przecież jak się penis nasłucha to urośnie
|