2016-08-29, 10:55
|
#1444
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Napisane przez muszynianka26
Cześć  wróciłam z urlopu, wypoczęta(chodź mam wrażenie, że ja nie mam po co wypoczywać bo i tak nic nie robię...). I zmotywowana. Poznałam tam barmana, który pracuje, studiuje, mówi biegle lub dobrze po angielsku, niemiecku, francusku i zaczyna się uczyć hiszpańskiego. A ja nie mogę skończyć studiów i wrócić do angielskiego...
Naprawdę chcę coś zmienić w życiu, przestać marnować cały czas.
Pracy mgr znowu nie zdążę złożyć w terminie  ale przynajmniej mam już ok 50 stron. Wstyd mi bo miałam się bronić w zeszłym roku. Chcę napisać do świąt.
Został mi jeden egzamin -17.09.
Plan na dziś:
-spisać rzeczy do zrobienia
-plan obiadów na tydzień
-prasowanie
-jazda na rowerku.
|
Ja też wróciłam, nie powiem zresetowałam głównie jakieś chore myślenie, mnóstwo stresu, uczę się trochę luzować, nie przeżywać wszystkiego jakby było górą lodową, bo odbija się to na moim zdrowiu. Urlop pomógł mi pewne rzeczy zrozumieć.
Od rana sprzątanie w domu, bo burdel po prostu przestał mi pasować, źle się w nim czuję. Później muszę w końcu zabrać się za siebie i rozpisać plan na ten tydzień
__________________
My
Szczęście to sposób patrzenia na świat
Daniel ♥
|
|
|