Dot.: Terminacja ciąży cz.2
Hej.
Ja tez mam traume po porodzie sn przez T. Bo synka aniolka rodzilam az 5dni.
Bylam we wtorek na 1 wizycie u gina serduszko bije, fasolka we wtorek miala 3.7mm.
Wiecie co nawet po zobaczeniu bijacego serduszka nie potrafie sie cieszyc, jestem na dystans z ciążą. Mimo ze od T za 4tygodnie minie rok. Ale nie stresuje sie jak na razie. Objawy ciążowe mam. Kolejna wizyta 27.09, potem 10.10 echo serca plodu u dr Dangel i prenatalne u dr Roszkowskiego.
Umysl plata mi figle. Poprzedniej ciazy chodzilam szczesliwa. A teraz jestem taka sama jak z przed ciąży.
Moze po polowkowym zaczne bardziej myśleć o ciąży i dziecku.
A moj mąż siedzial pod gabinetem jak bylam u gina. I tak podziwiam go ze chociaz ze mna byl, mimo ze nie wszedl do gabinetu.
Ta ciąża nie jest latwa. Nie wiem kiedy powiemy rodzinie. Na razie nikt z rodziny nie wie. Nie chcemy rodzicow obarczac stresem.
Pozdrawiam was
__________________
28.09.2015 aniołek Ksawierek 20tc[*]
Mutacja mthfr c677t heterozygota
|