moja głupota i jak to odkręcić?
Dziewczyny proszę Was o pomoc, bo już sama nie wiem co robić. Może było kilka już takich wątków, niestety nie znalazłam. Jeśli się powtarza to przepraszam. Wczoraj po kłótni telefonicznej z moim chłopakiem, na zakończenie wykrzyczałam mu, że koniec z nami. Zrobiłam to w przypływie emocji, nie zastanawiając się. Wiem, że po tym telefonie wyszedł z domu nie biorąc ze sobą komórki i dużo wypił. Rano przysłałam mu kilka smsów z przeprosinami i zapewnieniami, że nie chciałam i że go kocham. Odpisał oschle, że musi to przemyśleć. Wymyśliłam, że wieczorem pojadę do niego z prezentem na przeprosiny. Kupiłam kartkę, na której napisałam co do niego czuję, że chcę by mi wybaczył itp. Chcę też kupić czekoladki i mu to dać i szczerze pogadać. Czy miałyście kiedyś podobną sytuację? Czy Wasi mężczyźni Wam wybaczyli? Może macie jakieś pomysły jak go przeprosić i skłonić żeby mi wybaczył i żeby był ze mną? Za każde sugestie będę wdzięczna. Wiem, że głupio zrobiłam, ale ja muszę z nim być. Przeżywam trudny okres w swoim życiu i jeśli go bezpowrotnie stracę to nie wiem co zrobię. Proszę o pomoc i pozdrawiam.
|