[wróbel]

Napisane przez gosiala

Wróbel a nie mogłaś poczekać na testowanie Bare, zanim zamówiłaś?

Przyznaje należą mi się baty , bo ostatnio co nie kupię z kolorówki to mi nie pasuje, od poczatku grudnia zakupiłam i żałuję: 2 () pudry sypkie Clinique, podkład Avene Couvrance, tusz Estee Lauder Projectionist (kiedys mi pasowal a teraz przestał), puder brązujący Rimmel i kilka innych kwiatków Stoją nieuzywane z wyjatkiem jednego z pudrów. Za to wszytstko mogłabym kupic kilka ładnych zestawików minerałek, biorąc pod uwagę, że były kupowane w Polsce , a u nas ceny kosmetyków sa zbójeckie jak zapewne dobrze wiedza Wasze kieszenie i nic nie potaniało po tym jak Zyta Gilowska jeszcze jako minister finansów zdjęła w grudniu 2006 podatek z kolorówki. Sorry za off topic, ale jak pomyslę, że mąz ostatnio taniej kupił mi kosmetyki w La Fayette w Paryżu niz mozna je kupić w niewielkim Toruniu to mnie strzela. Biorąc pod uwagę stosunek ceny do wynagrodzen, stwierdzam, ze Polki są bohaterskie w dbaniu o siebie.

Na usprawiedliwienie dodam, że rekoma i nogami zapieram sie przed uzyciem normalnego podkładu, bo naprawde cera poprawiła mi sie jak przestałam uzywać, wreszcie przypominam troszkę dawną siebie. Mam nadzieje , że nie uroiłam sobie... A jak tak popatrzylam na zdjęcia gdzie tak ślicznie wyglądacie, poczytałam jak Gosia odmłodziła się o 10 lat (ja tez powinnam) to pozazdrościlam i chciałam już teraz mieć taki zestawik. Prózność....
Alez ja duzo pisze w tym wątku, sorrki...