2008-02-06, 13:54
|
#4902
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Wymarzony pierścionek, vol V czas zacząć :D
Cytat:
Napisane przez betik0
Cześć Dziewczyny  mogę się dołączyć?
|
witaj i gratuluje 
Madziu to nie jest pierwsza taka sytuacja... Kiedy twój Tz wrócił z Holandii (wrzesiec czy pażdziernik, nie pamiętam dokłądnie) była analogiczna sytuacja.
Ty sie zamrtwiałaś, płakałaś, nie mogłaś spac, jeść, a on, lekkoduch, nie robił nic, zwodził Cie, zwlekał z podjeciem decyzji.
Ty czekałaś az łaskawy Pan podejmie decyzje czy zostaje czy wraca.
żyłąś w niepewności, zdana na to co on postanowi... mimo że wiedział że się nie zgadzasz.
Wtedy został!
Teraz historia się powtarza....
Co stało się 2 razy, stanie się i trzeci...
Dlatego, jesli nie podejmiesz drastycznych , zdecydownych kroków, takie rzeczy będa miały nadal miejsce (niekoniecznie dotyczące wyjazdu)....
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś?
A więc musisz minąć.
Miniesz?
A więc to jest piękne.
"Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi"
Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
|
|