[bukowina]

Wreszcie prezentuję Wam swoją twarz w ulubionym makijażu. Oto jak moje oko wygląda najczęściej

Preferuję chłodne barwy - a odcienie fioletu i kobaltu w połączeniu ze srebrzystymi szarościami to szata kolorystyczna, w której czuję się najlepiej. Używam ich w różnych formach i intensywności.
Dziś - coś na popołudniowe wyjście - rozświetlający make up ze wzmocnioną kreską, wygiętą lekko na kocie oko - aby nieco zorientalizować chłód tych odcieni

Cienie:
- Jasny, rozświetlający - L'oreal z kasetki Trio Pro
- Srebrzysty - Inglot AMC z kasetki Pro 5
- Kobaltowo-fioletowy - z kasetki Sephora
- Czerń z granatowymi drobinkami - Inglot AMC z kasetki Pro 5

Czarna kredka Inglot AMC; perłowa kredka Inglot (w wewnętrznych kącikach i na grzbiecie dolnej powieki); czarny eyeliner Inglot (zewnętrzne końcówki kreski)

Podkład jaśniejszy i ciemniejszy - Gosh; korektor Astor.
Pudry, róże, rozświetlacze z palety Sephora.

Szminki z palety Sephora.

Tusz Astor.

Pozdrawiam (ale nie chłodno, lecz najcieplej!)