[olcyn]

Cześć kochane

Jestem właśnie po wizycie u mojej endo. Po badaniach kreatyniny, ALT, FT3, FT4, TSH i PRL - nie wiem nic

Prolaktyna po 2 miesiącach nagle spadła z 90,56 na 20,26. Badam ją regularnie od ponad 2 lat (albo już nawet 3? :O ) i jeszcze nigdy nie miałam takiego poziomu.

Lekarka dała mi Euthyrox 25 mg bo TSH 3,27 (poprzednio 4,38). Powiedziała, że gdybym miała ok. 70 lat, to nie rozpoczynałaby leczenia, ale wzięła pod uwagę skaczącą prl i to TSH takie niepewne, bo uznała, że zapewne w niedługim czasie (tj. KILKA LAT ) będę chciała starać się o dziecko i później mogę mieć już spory kłopot i że w moim wieku (22l.) mam za wysokie tsh.

Kolejna wizyta 12 października i tym razem kontrolnie ft3 ft4 i tsh a do tego anty TPO.

Nie do końca wiem czy moje wyniki były super, bo teoretycznie wszystko w normie, lekarka bardziej skupiła się na wywiadzie (choroby w rodzinie - cukrzyca, hashimoto, niedoczynność; jak tam z moim libido przy prl itp), a o wynikach nic nie powiedziała. :/
Fajna kobitka, ale trochę roztrzepana

Kreatynina 0,78 mg/dl (0,52 - 1,04 ref.)
eGFR wg CKD-EPI >90 ml/min/1,73m^2 (ref. >90)
FT4 (w1-O69) 1,04 ng/dl (ref. 0,78 - 2,19)
ALT (W1-I17) 17 U/l (ref. 9 - 52)
FT3 4,08 pg/ml (ref. 2,6 - 5,4)

Czy ktoś się orientuje, czy to ft3 i ft4 jest okej? Bo ja też strasznie nerwową osobą jestem i bardzo się denerwowałam wizytą - właśnie przez wyniki - że aż ciśnienie miałam 140

Buziaki i miłego dnia!