Dot.: Komentarze w internecie vs. rzeczywistość
Jest jeszcze jedna ewentualność, ale to bardziej opis kumulowania gniewu.
Rano szef zmywa Ci głowę, albo dziecko rozbija talerz z jedzeniem i spóźniasz się przez to do pracy - stres, nadnercza wydzielają adrenalinę i kortyzol, które utrzymują się w organizmie wiele godzin.
W pracy ktoś zrzuca na Ciebie swoje obowiązki, albo mąż nie odbiera telefonu. Cały dzień więc jesteś "podminowany" i nie do końca wiesz czemu... aż w końcu wracając do domu irracjonalnie wybuchasz na sąsiadkę, która podlewając kwiaty nakapała Ci na balkon, albo... idziesz na forum, "żeby się odstresować" i mieszasz kogoś z błotem, bo cie tak "strasznie wku*wił".
|