Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty
uff posprzątałam chatę, zrobiłam pranie, upiekłam ciasto ze śliwkami, kończę robić pizze i czekam na TŻ i koleżankę 
i byłam 3 razy na zakupach bo ciągle o czymś zapominałam...
o i materacyk mi przyszedł dla Stasia
|