[magdalencja1]

w katalogu 03 na stronach z linii Planet Spa jest maseczka do włosów z Morza Martwego. Kosztuje ona 15,90. Czytałam opinie na KWC. Recenzje są przyzwoite. Bardzo dobre. Zastanawiam sie nad jej kupnem... alee gdzieś nie moge sie przekonać, zeby powierzyć Avonowi moje włoski (zwłaszcza, ze po "odzywce" z owocem granatu i jojobą z Naturalsa nie mam zbyt dobrych doswiadczen). Słyszałam, że linia Planet Spa jest bardzo dobra. Podobno to najlepsza linia w cąłym Avonie razem z Foot Works... W każdym bądź razie mam w związku z tą maseczką pare pytań.
-Czy włosy sie po niej szybciej przetłuszczają ?
-Czy włosy są po niej lśniace, takie lejące się ?
-Czy regeneruje, wzmacnia włosy ?

Bardzo lubie odżywki Pantene i maseczki do włosów Gliss Kur. Nie dła mnie zdecydowanie maseczki owocowe Timotei.

I jeszcze chciałabym sie zapytać odnośnie tej kosmetyczki z Planet SPa za 14, 90. Czytałam opnie w "Wszystko o Avonie 2", że wygląda ona bazarowo o tandetnie. i że jest lśniąc i przypomina dresy a jest chociaż pojemna ?

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny

dostałam kosmetyki z k2. błyszczyk z jojobą za 4,90 bardzo mi sie podoba i na moich ustach faktycznei zmienia kolor. taka fuksja się robi nawet ładnie to wygląa. ogolnie za tą cene okej. pielegnuje usta i daje śliczny połysk. podoba mi sie. ale płyn Bubble bath Soczysty Arbuz to tak chemicznie... śmierdzi, że paaadam....