Nie ma za co
Można wiedzieć na jaki zapach polujesz?
Witamy ponownie
Ja liczę na choć kilka śnieżnych dni tej zimy

Bo na białe Święta to już się nie nastawiam
Tak trochę w związku z cottonami... Dziś chwilę po północy skończyłam oglądać
Obecność 2. Poszłam spać, oczywiście w nocy przebudziłam się, aby się napić (bez wody obok łóżka nawet nie próbuję zasnąć

). Piłam sobie spokojnie, ale wydawało mi się, że ze 3 razy usłyszałam obok łóżka dziwny odgłos - coś jakby krótkie, ciche szurnięcie

Wyobraźnia już zaczęła pracować

Zapaliłam lampkę, rozejrzałam się, stwierdziłam, że to może pies się wiercił. Zgasiłam światło, walnęłam się na drugi bok i ponownie zaczęłam zapadać w słodki sen, gdy nagle coś walnęło na podłogę niemal tuż obok mojej głowy

Zerwałam się jak poparzona, ale udało mi się nie wydrzeć na cały blok

Okazało się, że to dziwne szuranie było efektem odklejania się od ściany haczyka, na którym wisiały cottony, a który to całkowicie odpadł wraz z nimi właśnie wtedy, gdy już zasypiałam mając w głowie jakieś upiorne zakonnice

Dobrze, że mi to na łeb nie spadło, bo pewnie w panice przeleciałabym w tym okablowaniu całe osiedle
Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, że zostały równiutkie 3 miesiące do Świąt?
