Dot.: GARDENIA isabey
Podnoszę wątek, gdyż wreszcie miałam możliwość poznać ten zapach.W życiu nic tak eleganckiego,a równocześnie tak pięknego nie wąchałam.Gardenia powaliła mnie wręcz na kolana.Zapach jest równocześnie słodki i gorzki.Czuć w nim dalekie echa Crystal Noir Versace,ale ten drugi chowa sie przy Gardenii Isabey.Bo Gardenia to dzieło sztuki.Nie dziwię się,ze już tak długo jest na rynku i nadal sie podoba.Przebogaty bukiet kwiatów,ale nieprzytłaczający.Nieco "mokry" i soczysty.Aromatyczny.Spow ijający niesamowicie erotyczną mgiełką..Naprawdę nie potrafię znaleźć słów,żeby go opisać-trzeba go po prostu poczuć
|