[luna_laula]

Napisane przez aassiiaa1988

sama bym chciała taki stolik, ale wiem, że by musiało być sporo takiego alko, bo tak to w pare minut się rozejdzie, więc sobie podarujemy może jak będziemy robić grilla na drugi dzień (jeśli będziemy robić) to wtedy zaszalejemy, a na wesele nie
Myslę, że może postawimy na nim z dwie butelki Jacka, 3 jakiegoś ginu i nie wiem co co jeszcze można postawić?

Napisane przez rosarioV

Tez tak chyba mam. Caly czas siedzi mi w glowie ta suknia co mierzylam choć na poczatku nie bylo żadnego wow. A teraz co patrzę to coraz bardziej mi się podoba i nie wiem już o co chodzi Ciekawe czy jak ja przymierze to ten efekt minie. Trochę mnie przed nią odrzuca kolor bo nie jest białą i to widać :/

Babka w salonie twierdziła, że przez sekundę uśmiechnęłam się do lustra jakoś tego nie pamiętam

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez Eunice9

Zaczęłam się zastanawiać nad tą wódką. Chcialam tylko wino żeby się część gości nie spila, bo na być kulturalnie Ale już sama nie wiem.

Mama powiedziała mi ze musimy kupić chociaż parę butelek wina na "bramy". Ja powiedziałam, że jak ktoś zrobi to ma pecha bo mi się ta tradycja nie podoba - zagradzaja ci droge i jeszcze dostają wódkę... Predzej na policję zadzwonię

U nas nie będzie bram, bo zanim ktoś się zorientuje, że jest ślub to już będę w drodze poza tym nie zamierzam jechać do kościoła z wódką w dłoniach