[agnieska]

Napisane przez Nevada87

Agniesko
Dzisiaj właśnie testowałam numer 1 na twarzy i muszę powiedzieć ,że wystarczy jedno machnięcie pędzla po policzku aby kolor był na tyle wyraźny by nie robić tego drugi raz i nie przesadzić...kolor jest zdecydowanie wyraźny, to coś pomiędzy zgaszonym różem, a brązem...trudno to opisać, ale jestem bardzo zadowolona, a te drobinki mam wrażenie, że gdzieś ''uciekają'' bo ich nie zauważam na twarzy
Kolor 2 testowałam na razie tylko na dłoni, to jasny róż, myślę ,że będzie to dobry rozświetlacz...ale o tym przekonam się jutro

O, to może jednak się na niego skuszę dziękuję

Olik u mnie ten fuksjowy daje tylko smugę koloru i dużo rozświetlenia opisywałam go wcześniej