|
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !
Ja w takiej sytuacji bym uznała, że nie chcę być z tym facetem, bo jak widać nie troszczy się on o mnie. Nie przejmuje się tym, że ja odwalam wszelkie domowe prace, kiedy on się bawi. Nie interesuje go, że może jestem zmęczona, nie czuje żadnych wyrzutów sumienia, że on się relaksuję a ja zasuwam. Nie obchodzi go moje samopoczucie. Nie kocha mnie więc raczej.
Ślub - beznadziejny pomysł.
|