2008-02-14, 11:03
|
#1489
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D
Cytat:
Napisane przez vadi
w sumie to nie wiem :/
i co gorsza, nie wiem czy on w ogóle zrozumial o co chodzi, bo - jak wiadomo - kłótnie przez telefon to jest to

|
więc może trzeba mu na spokojnie wytłumaczyc, co?
Cytat:
Napisane przez vadi
ale się postarał 
zazdroszczę 
|
Stałam z kartka w reku w łazience.. i łzy stały mi w oczach.. Wiesz co za takie poczucie szczęścia, jakie mam dzieki mojemu mężowi w róznych momentach, nawet wtedy gdy poprostu mnie przytula czy patrzy na mnie, oddałabym wszystko..
Cytat:
Napisane przez vadi
śmiem wątpić
teoretycznie tak, ale zobaczymy się dopiero późnym popoludniem, a poszło min. właśnie o wieczór, więc nie wiem co musiałby zrobić, żeby było dzisiaj miło 
|
ech Vadi, nie wiem co powiedzieć..
Cytat:
Napisane przez dorinka30
A .......przez telefon, znam to  Wczoraj zaliczylismy jedną , a dotyczyła tego, ze ja zadzwoniłam a On nie mógł gadać a jak oddzwonił- to ja z tekstem- "No wreszcie" a On oburzony, że ja mam pretensje, a On zajęty w pracy był....a ja tak powiedziałam w żartach a wyszła z tego kłótnia 
Kulbit fajnie plany, czy ta grecka to nie czasem Taverna Santorini ?
|
Dlatego ja zawsze zamykam mordke i nic nie komentuje jak mąż zajety w pracy... czasem jest mi przykro ale kurka wodna w końcu on pracuje! i czasem nie może odebrac telefonu gdy dzwonie.. gdybym miała o to robić mu afery, co drugi dzień bysmy się kłócili.. nieee warto
Tak Dorinko SANTORINI A skąd wiesz???
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.
Moje anioły z masy solnej:
|
|
|