Dot.: jak zieniało się nasze podejście do ślubu, i wesela
Zawsze byłam zdania, że temat ślubu i wesela dotyczy mnie tylko jako potencjalnego gościa. Nigdy mi przez myśl nie przeszło, że miałabym sobie jakieś organizować. W moim życiu nie ma miejsca na żadne wesele, a znaczenie ślubu kończy się na kwestiach formalnych, które i tak trzeba jeszcze dopracować u notariusza. Naprawdę nie widzę powodu, bym miała tu coś świętować.
|