Dot.: Listopadowe mamy 2016: Pierdołowaty wątek vol. VIII uważam za otwarty
Pawel Zawitowski mowil min. ze nie ma czegos takiego jak sen dzienny i nocny. Zeby dziecku zapewnic przyjazne i zaciemnione warunki podczas kazdego snu.
Powiedzial, ze na kolki masaze nie pomagaja, ze kolki najczesciej pojawiaja sie wieczorami badz w nocy, a nie rano- bo dziecko jest zestresowane i np. niedospane. I najlepiej karmic rano i po poludniu wiekszymi porcjami, a wieczorem czesciej, a mniej.
Mowil, zeby nie wybudzac dziecka do karmienia. Ze w glebokiej fazie snu dziecko rusza ustami jakby ssalo i rodzice przez to mysla, ze jest glodne. A dziecko sie samo obudzi kiedy bedzie chcialo jesc.
I czesto cos co pediatrzy okreslaja napieciem miesniowym zwizane jest z bolem, dziecko moze poprzez zwarta pozycje i taka wpol wygieta nieraz wlasnie okazywac bol, moze sie wygnac w jedna ze stron, a lekarz bedzie myslal, ze to skrzywienie jest.
|