2008-02-14, 22:55
|
#535
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poza granicami naszego pięknego kraju
Wiadomości: 5 977
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) IV

Czy nie uważacie, że jestem ostatnio milcząca ? 
Jabłuszko, cieszę się, że ściany już pomalowane i że się podobają, bo to najważniejsze Nie udanego planu wspólczuje, a odnosnie kolczyków, to chciałabym sobie zrobić w uchu jeszcze z jednego, ale chyba już jednak nie zrobie. Dawno nie przekłówałam, ani sobie, ani nikomu innemu i chyba wyszłam z wprawy Słodkich snów Kochana
Ewuś ja tez nie obchodze walentynek, mam nadzieje, z dzień z obronionym TŻ-tem był udany 
Ather odwagi gratuluje i wytrzymałości Ja bym pewnie się darła, albo bym własne usta zjadła, tzn. pogryzła 
Schism przyznam, że podobają mi się Twoje poglądy odnośnie facetów 
Lociu, Agness cieszę się dziewuszki, że TŻci nie nawalili i spędziłyście miły dzień  
Mangoniu, wyniki nic nie wykazały bo jesteś ZDROWA, wkońcu sobie to wbij do główki A odnośnie tego chłopaka, to jeśli nie chcesz z nim być, to nie rób tego, bo na siłe to i tak nic z tego nie wyjdzie...  
Phenomenko... Bardzo mi przykro... Ale jeśli moge zapytać, to co Mu się stało ?
Malinka, Tobie też współczuje beznadziejnego planu... No i tych problemów mieszkaniowych. Mam nadzieję, że jakoś to jednak będzie 
Właśnie na TVN-ie leci "Nigdy w życiu" i wiecie co zauważyłam ? Że o dziwo znam większość dialogów z tego filmu  
Jutro 15 luty...15 = moj numer w dzienniku... Czyli będzie rzeź nic nie umiem 
Wogóle to jestem jakaś taka zmęczona... Mam nadzieję, że jutro znów nie zaśpie.
No, a poza tym od jutra weekend Szkoda tylko, że w poniedziałek mam spr. z matmy, na który nic nie umiem i jak znam życie się nie naucze, bo nie rozumiem tych chol**nych tematów masakra... 
Ok, pomartwie się jutro, no ewentualnie w sobote lub niedziele 
A Tymczasem powizażuje jeszcze sekunde i idę do łóżka 
Życzę słodkich snów
Dobranoc Kochane
|
|
|