Krostki/pryszczyki na linii żuchwy
Raz na jakis czas wysypuje mi się coś na lini żuchwy z obu stron i troche na szyi. Wygląda to jak małe pryszcze, nawet można je wycisnąć, ale to bardzo boli. Często są jednak zbyt małe te krostki by można je usunąć, a jak są duze to wyglądają jak zwykłe pryszcze. Moja koleżanka powiedziała, że też tak ma czasami i kosmetyczka powiedziała jej, że takie duże krostki na linii żuchwy oznaczaja niewydolność tarczycy czy coś w tym stylu.
Normalnie nie mam raczej pryszczy, zdarza mi sie to sporadycznie, nie miałam też nigdy cery trądzikowej. Jednak, gdy przejadę dłonią po szczęce wyczuwam całą masę krostek.
Co to moze być?
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.
|