|
utrzymywanie kontaktow na odleglosc
ciekawa jestem jak to jest z wami.. jak udaje sie wam pielegnowac przyjaznie na odleglosc? czy czujecie, ze przez emigracje stracilyscie/ liscie jakies cenne przyjaznie? czy wrecz na odwrot, moze macie w polsce takich przyjaciol "na zawsze"?
czy czesto dzwonicie do rodziny? czy macie wyrzuty sumienia, ze zaniedbujecie te kontakty w polsce? czy macie zawsze dosc energii po dlugim dniu, zeby wykonac taki telefon? czy zawsze odkladacie "na jutro"?
a wreszcie - jak to jest jak odwiedzacie polske po jakims czasie, czy czujecie sie dziwnie z przyjaciolmi, czy zajmuje wam troche, zeby sie wczuc? czy czujecie czasem, ze juz "nie jest jak dawniej", czy boicie sie, ze przyjaznie sie rozluznia, ze za bardzo sie pozmieniacie? czy w ogole takie leki was nie drecza?
|