[bleuclair]

Napisane przez Finlora

Powiedzcie mi, że nie ma sensu, żebym kupowałam róż Bourjois nr 95. Mam tyle róży (ale Bourjois jeszcze ani jednego), że nie zużyję ich chyba do końca życia, przeterminują się i będę musiała wywalić. I że szkoda kasy, bo nie potrzebuję kolejnego różu. I tak już przewaliłam mnóstwo pieniędzy na tej promocji i muszę oszczędzać
Dokupiłam jeszcze puder transparentny Stay Matte Rimmela i bazę No Redness Lirene.

Widziałam dziś kilka podkładów HM51 ale wszystkie otwarte

Jeśli masz kilka innych, to rzeczywiście może najpierw je zużyj, a kupisz na następnej promocji . Chociaż kupić polecam (tylko na tej kolejnej), bo 95 jest miękka także po dłuższym czasie użytkowania, nie robi się kamień (jak np przy 16 i 34) i bardzo łatwo nakłada. Starcza na długo to fakt, ale ja już dwa takie zdenkowałam podobnie jak numer 16 i 34, ale te musiałam zdrapywać, więc szybciej się zużyły.A pamiętam czasy, kiedy kupowałam róż z Essence i Bell i opakowanie za 10 zł starczało mi na miesiąc, co się totalnie nie opłacało, pomijając fakt, że znikały z twarzy po godzinie u mnie.
Ja na promocji w Rossmannie wydałam 135 zł (55 na promocji "paznokcie", 5 na "oczy"i 75 na "twarz"), więcej nie będzie