Dot.: Twoja ulubiona chwila w ciągu dnia?
Stanowczo najlepszą porą w tygodniu jest moment kiedy o 17.00 zamykam biuro i mogę w końcu iść do domku. Momenty w których nie muszę martwić się o obiad, tylko ja, kąpiel, ksiązka i kocyk...albo nawet telewizor... oby nie robić nic i nie martwić się niczym...ale to bardzo żadki stan (
|