2008-02-20, 13:48
|
#392
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 37
|
Dot.: Najdziwniejsze historie, które się nam zdarzyły
Cytat:
Napisane przez pixie7
Acha, jeszcze taka historia (wcale nie było mi do śmiechu): otworzyłam listonoszowi drzwi, któregoś dnia rano, w samym szlafroku (bez podtekstów  ) i... drzwi się zatrzasnęły!! Szczęściem w nieszczęściu miałam otwarty taras (dlatego właśnie był przeciąg), ale żeby się do niego dostać, musiałam przedefilować w tym szlafroku wzdłuż całej swojej ulicy, przejść na tyły działki, pokonać dwa płoty i wdrapać się po śliwie na piętro, na taras. Cały czas uważając, żeby szlafrok mi się za bardzo nie rozdziawił... Uff! Ależ to musiało wyglądać z okien sąsiadów... 
|
Ale przygoda !!! gratuluję zręczności , łażenia po drzewach
__________________
Pozdrawiam ciepło. Adam.
|
|
|