2016-10-25, 12:08
|
#4796
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2
Cytat:
Napisane przez mag20
Cześć Dziewczyny!
Dorosłam do decyzji o odstawieniu tabletek. Z tabsami od lutego 2008 roku - czyli 8,5 roku trucia. W piątek powinnam wziąć pierwszą tab z blistra, którego już nie kupiłam. Boję się zarówno ciąży jak i skutków ubocznych - o ile na wysyp pryszczy już się przygotowuję to panicznie boję się że wypadnie mi reszta włosów. Przez ostanie 8 lat przerzedziły mi się o 3/4 i są w fatalnej kondycji, zwłaszcza ostatnio, umówiłam się już na czwartek do fryzjera żeby je podciąć (liczę, że trochę im ulży). Nie wiem czy stan włosów mogę wiązać z hormonami....?
Boję się że przytyję, dlatego wykupiłam dodatkowy karnet na zajęcia fitness
Po cichu liczę że po odstawieniu uda mi się uporać z moim koszmarem - cellulitem. Jestem szczupła, jem zdrowo, mam odpowiednio wysoki poziom aktywności a uda z roku na rok wyglądają jak trzęsące się balerony 
A tak najbardziej to liczę że hormony nie wywołały spustoszenia w tarczycy i za rok będę się mogła starać o dzidziusia.
Trzymajcie za mnie kciuki bo serio jestem przerażona (jestem psychicznie chyba uzależniona od tabsów  ).
O postępach będę Was informować! 
|
Mi po odstawieniu niemalże z dnia na dzień zszedł. Ogólnie od zawsze miałam celulit, ale "do przeżycia",a na tabletkach to było coś okropnego 
Ja też się bałam odstawienia, ostatnią tabletkę wzięłam 4 X, potem okres i jestem bez już 21 dni. Bałam się, ale już jest OK. Po okresie (krawieniu z odstawienia) miałam ogromne,niewyobrażalne ilości śluzu, ale już przeszło. Jest OK, biust zszedł, nawet mniej gromadzę na brzuchu, no i humor OK, choć wczoraj czułam niczym niewymuszony gniew,wściekłość, a dzień miałam dobry.
Krost nie ma, włosy wypadają normalnie "jak zawsze". Póki co, nie narzekam. NA RAZIE
|
|
|