Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - A kto studiuje prawo? - ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-10-28, 08:02   #1736
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 703
Dot.: A kto studiuje prawo?

Cytat:
Napisane przez Calla_ Pokaż wiadomość
Nie wiem gdzie się z tym zwrócić, więc napiszę tutaj. Jak wiecie od miesiąca zaczęłam studiować prawo. Na początku byłam przerażona, potem mi przeszło i o ile na zajęciach czuję się okej, to od czasu do czasu dopadają mnie złe myśli typu: "Co jeśli wylecę na III roku?" i tym podobne. Na zajęcia przygotowuję się regularnie z pierwszego kolosa dostałam piątkę, a i tak gdzieś tam w środku boję się tego co będzie. Czasem nawet się zastanawiam czy filologia, o której też myślałam nie pasowałaby do mnie bardziej. Wszystko pogarsza presja społeczeństwa, która sprawia, że czuję się jeszcze gorzej. Zaczęłam się przejmować pracą po studiach i boję się co będzie, jeśli nie zdobędę pracy w zawodzie bez aplikacji. Rodzice mi mówią, że powinnam próbować, bo zwykła praca będzie zawsze, a teraz powinnam się skupić na nauce, ale boję się, że zawiodę i siebie i innych. Nie umiem się zmotywować. W dodatku ludzie z mojej grupy są niezbyt sympatyczni, moje studenckie życie na razie nie istnieje. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na wzięcie się w garść i włączenie pozytywnego myślenia?

Na pierwszym roku jest mało stricte prawniczych przedmiotów więc ocenianie po miesiącu studiów czy ktoś się nadajesz do tego zawodu czy nie ma moim zdaniem żadnego sensu. Skup się teraz na nauce, bo początek studiów i przestawienie się na inny tryb nauki jest dla wielu osób sporym wyzwaniem. Na zastanawianie się nad tym, gdzie chcesz pracować i jaką aplikacje zrobić, przyjdzie jeszcze czas Niby od dłuższego czasu mówi się o tym, że rynek prawniczy jest przesycony, ale jak patrzę po swoich znajomych czy rozmawiam z wykładowcami na mojej uczelni, to większość tej opinii nie podziela. Sama wychodzę z założenia, że jak ktoś jest dobry i ma jeszcze pomysł na siebie, to da sobie radę Co do życia studenckiego, to nawet jeśli nie zintegrujesz się z obecną grupą, to pewnie po semestrze/roku pojawi się trochę nowych ludzi i w końcu trafisz na swoją bratnia dusze. Zawsze możesz tez poszukać zajęć dodatkowych albo w przyszłości rozważyć dołączenie do jakiegoś koła naukowego, żeby poznać nowe osoby. Początki są zawsze najtrudniejsze, ale z każdym kolejnym miesiącem powinno być dużo lepiej
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując