[astronomiczna.ania]

Napisane przez Margot45

Aniu, jestem pierwszą włascicielką, róż był przeze mnie osobiście kupowany w Sephorze na Nowym Świecie zużycie oceniam na jakieś 10% (troszkę go jednak używałam zanim utwierdziłam się w przekonaniu, ze wolę rozświetlacz EL) A, o ile pamiętam brakuje pędzelka - dodałam go do wymiany prasowanych pryzm, futerał i kartonik posiadam. Co do drobinek to ja go oceniam na mniej połyskliwy od maczka Clinique (m.in. dlatego pozbyłam się również maczka...) ale oczywiście, sprawdź, jakby się prezentowal na Twojej skórze.

Gdybyś natomiast miała chęć uśmiechnąc się w stronę Theoremy to ja ją z radością oddam za Rosaliaca - no, może wtedy ja się jeszcze uśmiechnę do mini tubeczek Cold Cream

Buziaki

Margotku ,
nie było ŻADNEJ Theoremy w perfumerii"z perełkami" .
Dasz mi w tej sytuacji jeden dzień do namysłu?
Wczoraj - przyznaje się bez bicia - "nie przykładałam się" zbytnio do szukania recenzji na temat TL, bo miałam nadzieję, że dzisiaj uda mi się dopaść tester i wyrobić sobie zdanie o tym zapachu na podstawie testów.
Nie udało się, a to oznacza, że decyzję będę musiała podjąć jednak w oparciu o lekturę.
Najpóźniej jutro wieczorem dam Ci znać, czy "dobijemy targu", ok?