[Agneska]

Cześć Dziewczyny,

Wpadłam się tylko przywitać, żebyście o mnie czasami nie zapomniały

Nie było mnie tutaj od piątku, a to za sprawą mojego TŻta, który w związku z moimi wczorajszymi urodzinami jako jeden z prezentów zabrał mnie na weekend do Pensjonatu Biały Dworek w Wiśle (nawet nie wiedziałam o istnieniu takiego pensjonatu) Kochany - wie, że teraz się odchudzam, więc zafundował mi małe SPA (sauna, jacuzzi, profesjonalny masaż), przejażdżkę karetą itp... . A do tego pyszne i w miarę zdrowe jedzenie ... Naprawdę wróciłam wypoczęta i pełna życia i dalszych sił do walki o piękną sylwetkę. Było cudownie i stwierdzam, że to jest świetny pomysł na prezent dla mamy, przyjaciółki czy nawet pomysł na wolny weekend z Waszymi TŻ-tami. Było wspaniale, romantycznie i bajkowo A przede wszystkim liczy się pomysł, za co tym bardziej jestem mojemu TŻtowi wdzięczna...

No nic - przepraszam za offtop, ale się jeszcze rozmarzyłam tymi miłymi chwilami
A widzę, że wątek się tak rozwija, że mam dużo do poczytania. Uczynię to jednak jutro, bo dzisiaj już jestem zmęczona wrażeniami i kładę się spać

Ja jutro mam planowane mierzenie i ważenie, więc podam swoje efekty - mam nadzieję, że będą jakieś
Dzisiaj to się czuję jakbym była lżejsza o parę kilo, ale jutro moja elektroniczna waga pokaże prawdę Niestety nie jadłam do końca zgodnie z dietą SB - tym bardziej, że był tort i szampan, naleśniki płonące i wiele innych niezdrowych rzeczy Ale poza tym były też zdrowe suróweczki, warzywka, no i większość kalorii chyba spaliliśmy
Zresztą wolę przedłużyć I fazę o dwa dni niż psuć sobie weekend, zastanawiając się czego mi wolno, a czego nie... Grunt to nie mieć wyrzutów sumienia

Od jutra wracamy do rzeczywistości - ćwiczenia, dietka i do przodu Tymczasem uciekam do spania i życzę dobrej nocy i do zobaczenia jutro