[mariea]

Napisane przez Escorpio

Nie no, chodzę co miesiąc prywatnie do endo, ale jak chociaż raz w roku moge na nfz pojsc, to zawsze 100zl w kieszeni zostanie Boje sie zebym tylko nie zapomniała za tydzień tam pojsc

ja nie chce już sobie mieszać tymi lekarzami, zresztą wiem jak jest akurat z tym endokrynologiem do którego chodzi moja mama (na nfz). patrzy tylko na poziom TSH, nawet FT4 nie ogarnia o diecie w Hashimoto nie słyszał, a jak mama poprosiła o skierowanie na poziom witaminy D to wpadł w panikę że pacjentka się uświadomiła, zaczął krzyczeć i wizyta się skończyła

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez justkonev

Są już mamy sierpniowe Ale ten czas leci No i one też mają serduszko w nazwie wątku




Fajny bajer

co to za wkurzająca moda
a zreszta i tak zaraz na odchowalni będziemy

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

dziękuje za współczucie kłopotów z moim niesfornym zębem jakoś to musi się ułożyć. najważniejsze, że już wiem o co chodzi, najgorszy koszt ale jakoś sobie poradzimy