Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Majówki 2016 - część trzecia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-11-23, 21:01   #2590
pluszowy_kot
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
Dot.: Majówki 2016 - część trzecia

Cytat:
Napisane przez majlla Pokaż wiadomość
Ech no tak wielką tragedia przewieźć dziecko na kolanach od razu równa się z wypadkiem bo po mieście taka szalona prędkość dopuszczona i tym bardziej jak wiedzie się dziecko na kolanach bo drze się to goni się jak wariat co nie? Dobra z mojej strony temat skończony . Tak jak piszecie każdy troszczy się o swoje i to jego sprawa co robi .
No oczywiście, bo wszyscy kierowcy jeżdżą przepisowo Nie wiem skąd jesteś, ale jak w Warszawie jadę 50km/h to siedzą mi na tyłku, migają światłami i trąbią, bo jadę za wolno. Już zaliczyliśmy niejedną jazdę z wydzierającym się wściekle Wojtulem - mąż zaciskał zęby ale nie pędził, jeszcze bardziej uważał na drogę. Wolał dowieźć dziecko ryczące, ale żywe niż gnać jak debil i ryzykować. Poza tym gratuluję zaufania do innych kierowców - Ty możesz jechać przepisowo, ale nigdy nie wiesz na kogo trafisz na drodze.
Na koniec przykład - stłuczka jak każda inna, tata się zagapił i nie zauważył, że kilka samochodów się zatrzymało. Wdepnął hamulec, ale przyczepa z tyłu wydłużyła drogę hamowania i puknął auto przed nami. Prędkość nie była duża, może 30 km/h. Ja na przednim siedzeniu zawisłam na pasach, odbiłam się z powrotem i znowu zawiesiłam na pasach. Efekt? Siniak wzdłuż pasa przez całą klatkę piersiową i ból pleców. Mama z tyłu jeszcze nie zapięła pasów, bo miałam wysiadać kawałek dalej na przystanku. Poleciała do przodu na mój fotel i popchnęła go do przodu, rozbiła nos i podbiła oko, do tego stłuczone i opuchnięte kolano. Co by było przy większej prędkości przy dziecku, które poleci bezwładnie? Mam nadzieję, że nikt z tych "tylko na chwilę na kolanach, co się stanie, po co ma płakać" nigdy się nie przekona.
pluszowy_kot jest offline Zgłoś do moderatora