Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 III
Aranko tak mi Was strasznie zal. Laury w szczególności, bidulka. Ściskam Was macno i wysyłam buziaki. Mam nadzieje ze szytbko minie i nastepny szpital nie bedzie potzrzebny.
Odnosnie szczepienia. Wkurza mnie to odradzenie szczepien przez lekarzy. Teraz widze jaka to czesta choroba, Olaf do zlobka nie chodzi a tez byl chory. Ja sie bede pytala o ta szczepionke nastepnym razem. Ona jest doustna. ALe na razie mamy jeszcza zalege szczepienia.
Fiu fiu mamy nowy watek!
|