Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Cytat:
Napisane przez gold-fish
Bezwzględna szczęśliwość... co to takiego?????
|
W poprzednim związku byłam prawie 5 lat - na początku motyle w żołądku i miły dreszczyk, później no chyba kocham, później mieszkamy razem, pytania i mysli z kat. czy kocham, czy jestem z przyzyczajenia? A najgorsze było to, że NIGDY tak naprawdę nie wyobrażam sobie, że moigłabym spędzić z tym człowiekiem życie, ale w którymś momencie uznałam, że tak musi być, po prostu z czasem powszedniejemy sobie, przyzwyczajamy się, zakochanie mija i wszystko łagodnieje - no tak musi byc, nie można kochac się wiecznie, więc skoro jest w miare ok, to bądźmy razem.
A teraz? Jestem zakochana cały czas i nieustannie się zakochuję na nowo, to o czym pisałam wczoraj - Mąż działa na mnie jak balsam łagodzący - wchodze do domu, niewiadomo jak zła i zmęczona - przytulam się i cała reszta nie ma znaczenia - nieważne czy to nieudana rozmowa o pracę, czy awantura w sklepie, czy niezałatwiona sprawa w urzędzie - w domu Mąż przytuli, rozśmieszy, da się wypłakać i rzuci wszystko jak chcę rozmawiać.
Nie zastanawiam się czy kocham, nie zastanawiam się czy chcę spędzić z nim życie - ja to WIEM, ja to nieustannie czuje - nie wyobrażam sobie, aby było inaczej, nie widzę przyszłości bez niego, jak to było wcześniej.
A wiesz co jest najzabawniejsze? W poprzednim związku cała romantyczność mineła po kilku miesiącach, a jak się zaliłam na brak spotnaniczności, to słyszałam, że to normalne i mam przestać wydziwiać. Teraz do dzisiaj zariujemy, robimy wszystko spontanicznie i jest szalenie romantycznie, włączając smsy, liściki w opakowaniu chusteczek higienicznych, czy kwiaty... Do dzisiaj tak jest i nie wygląda, aby miało minąć, bo kocham (poza zakochaniem) coraz bardziej świadomie, dojrzale, coraz mocniej. Nigdy nie byłam szczęśliwsza i może to brzmi jak lukier, ale inaczej tego opisac się nie da.
Cytat:
Napisane przez L_V
To uczucie, że zawsze kiedykolowiek wrócisz do domu, cokolwiek by się działo, czeka tam osoba której na Tobie zależy i która bardzo Cie kocha.
|
Własnie... to o czym pisąłam wczoraj, prawda? 
Cytat:
Napisane przez L_V
Rybko, musiz na prawdę poważnie porozmawiać - bez owijania w bawełnę i bez wymigiwania się od odpowiedzi. Kawa na ławe.
|
I przede wszystkim porozmawiaj sama ze sobą
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
Edytowane przez m.a.r.t.a
Czas edycji: 2008-03-04 o 12:10
Powód: post pod postem
|