Dot.: Co z przyszłością, gdy nie umiem matmy
Tak jak mówi zakonna, skup się na tych rzeczach, które lubisz. Byłeś w klasie humanistycznej, więc jaki przedmiot podobał Ci się najbardziej? Było coś, co szczególnie Ci się spodobało? Może lubisz naukę języków?
Odradzałabym Ci jednak pójście w stronę finansów, szczególnie z rachunkowości. Być może prześlizgniesz się przez studia, ale co dalej? Czy nie męczyłaby Cię praca w zawodzie? Zastanów się nad tym porządnie.
|